Kopuły zamiast… tabletki cz. II

Kiedy mówimy o zdrowym domu, mamy głównie na myśli materiał, z jakiego ma powstać. Jakość drewna, cegieł i innych tworzyw, brak chemii. Ale nikt nie mówi o najważniejszym kryterium. A jest nim… forma.  


Domy w kształcie jajka, położone poziomo lub spiczastą stroną do góry zostały opisane w głośnej książce „Misja” Michela Desmarqueta. Czyta się ją jednym tchem. Tym bardziej, że według autora, nie jest to literacka fikcja, ale rzetelny zapis 9 - dniowej podróży na planetę TJehooba, położonej w innej, niż nasza Ziemia, galaktyce. W książce poruszono wiele fascynujących wątków, między innymi właśnie rodzaj domów, w jakich tam się żyje.

Są one kuliste, „jajkowe”, okrągłe. I tylko takie. W tych kosmicznych budynkach nie ma okien i drzwi, wchodzi się do środka „przenikając” przez ściany. A będąc w środku, ma się wrażenie, że wciąż jest się na zewnątrz, jakby zanurzonym w bujną, zupełnie inną niż na Ziemi, przyrodę.

Grażyna Wrona, właścicielka kompleksu hotelowego Manor House SPA, nazywanego też Polskim Centrum Biowitalności, doznała olśnienia, kiedy kilka lat temu przeczytała książkę Desmarqueta. Wstęp do niej napisał dr Tomasz Chałko, uznany naukowiec w dziedzinie holografii laserowej, wykładowca akademicki w Melbourne w Australii. On sam zresztą wybudował dom kopułowy i mieszka w nim od wielu lat. Niewątpliwie wywarł na niego dobroczynny wpływ. Doktor Chałko uzyskał dyplom inżyniera w latach 70 - tych ubiegłego wieku, a wciąż wygląda młodo i witalnie. Taki jest również jego umysł, o czym można się przekonać, oglądając jego wywiady na You Tube…

Książka „Misja” zainspirowała Grażynę Wronę do poszukiwań wiedzy na temat kopuł i powodów, dla jakich warto je budować. No i dlaczego właściwie tego nie robimy - w naszej kulturze, budynek kopułowy wciąż jest dziwactwem…

Jednak wystarczy logicznie pomyśleć, trochę poczytać, obejrzeć zdjęcia z różnych epok i miejsc na świecie, by uświadomić sobie, że kształt domu kopułowego zaczerpnięto bezpośrednio z Natury. Takie domy budują zwierzęta. Ptasie gniazda nigdy nie są kwadratowe. Lisia nora, dziupla w drzewie, wydrapana w ziemi jama, wyścielona czymś miękkim, nie ma kątów prostych, ale „sklepienie” i okrągłe lub półokrągłe kształty. Zwierzęta tworzą swoje schronienia instynktownie. Pierwotne, ludzkie mieszkania, również były „zaokrąglone”. Życie w jaskiniach, jurtach, lepiankach było - mimo, że prymitywne - dobre dla naszego zdrowia psychicznego i fizycznego.

Okrągły kształt, to jak połączenie Nieba i Ziemi, symbolicznej jedności Matki i Ojca. To tworzy harmonię, której po prostu nie da się nie odczuwać!

Ciekawą historię przytacza Barbara Wojtkowska, architektka holistyczna, autorka wielu kopułowych projektów. Otóż, jeden z murarzy, który pracował przy samym sklepieniu, w wysokiej, bo 6 - metrowej budowli domu kopułowego, w pewnej chwili znalazł się w wewnętrznej przestrzeni i ciszy, jakiej nigdy nie doświadczył. Gdy o tym później opowiadał, nie umiał nawet znaleźć słów na swoje doznania - „Jakby mnie odcięło od świata, czułem taką błogość…”

A to właśnie naturalny stan naszego istnienia. To zostało nam z premedytacją zabrane…

Warto wiedzieć, że prawidłowo zbudowany dom kopułowy emituje radiestezyjne złote pasmo. Im wyżej sklepienia, tym głębiej zanurzamy się w tzw. torusa, czyli energetyczny lejek - mówiąc jak najbardziej obrazowo.

To właśnie w takiej przestrzeni możemy szybko wejść w odmienny stan świadomości, przekroczyć linię między światami.

Większość świątyń, przynajmniej tych budowanych wcześniej, ma kopulasty dach, półokrągłe sklepienia. To nie przypadek. Kiedyś budowniczowie znali tajemnice wibracji odpowiedniego kształtu i stosowali je w praktyce.

Na szczęście, wiedza ta, nie została całkowicie zapomniana i zatracona. Wraca z honorami, choć na razie jeszcze nie w masowym przekazie. Jednak kto chce, bez trudu dowie się, jak zbudować dom, który uzdrawia.

Również w Manor House SPA, szykuje się niezwykła gratka: lada moment rozpocznie się budowa dziewięciu małych kopuł! Będą to pokoje dla gości. A pomiędzy nimi stanie dziesiąta, większa kopuła, która będzie spełniała rolę wspólnej przestrzeni.

Noc w takim miejscu będzie niezwykłym przeżyciem. I każdy będzie mógł tego doświadczyć…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Alchemia Zdrowia